Spotkanie z Marią Gołoś
producentką filmową.
Wśród nazwisk osób identyfikowanych z danym filmem niemalże nigdy nie wymienia się postaci najważniejszej w procesie jego realizacji, czyli producenta. Sama produkcja filmowa pozostaje dla wielu widzów sferą nieco tajemniczą i egzotyczną, mniej dostrzegalną oraz przystępną niż np. aktorstwo. Świadomość tego, jak złożoną, trudną i mozolną – zwłaszcza w Polsce – pracą jest ta wykonywana przez producenta filmowego, mieliśmy okazję zyskać podczas piątkowego spotkania ze wspaniałą Marią Gołoś – producentką m. in. dwóch nagrodzonych Srebrnymi Lwami w Gdyni filmów w reżyserii Macieja Pieprzycy („Jestem mordercą”, „Ikar. Legenda Mietka Kosza”), serialu „Co robimy w zamknięciu” (reż. Ireneusz Grzyb) czy filmu „Bo we mnie jest seks” (reż. Katarzyna Klimkiewicz) o legendarnej Kalinie Jędrusik. Rozmowa z nią nie tylko pozwoliła nam lepiej poznać jej indywidualną drogę ku wspomnianym osiągnięciom producenckim, ale też otworzyła nam oczy na wiele kwestii i zjawisk obecnych w dziedzinie, która powszechnie cieszy się zdecydowanie zbyt małym uznaniem.
Współorganizatorem spotkania było Centrum Książki Szkolnej, Księgarnia Baszta.